Pękające ciasteczka czekoladowe
Nie będę się rozpisywała na temat tych ciasteczek :) kocham czekoladę, a te ciasteczka są nieziemsko czekoladowe, chrupiące i idealne do mleka. Czy czegoś trzeba więcej do szczęścia?
Składniki:
1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soli
250 g miękkiego masła
1,5 szklanki cukru
Przygotowanie:
W średniej misce łączymy suche produkty: mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sól.
W dużej misce mikserem na średnich obrotach ucieramy masło z cukrem, aż powstanie jasna kremowa masa do której dodamy jajko - ciągle ucierając. Do kremowej masy dodajemy stopniowo mieszankę mączną, aż połączymy wszystkie produkty w maślane ciasto. Ciasto formujemy w małe kulki (najlepiej proporcje ustalimy biorąc czubatą łyżkę ciasta i z niej uformować kulkę), kulki układamy na blachę pokrytą papierem pergaminowym w odstępie ok 5 cm. W piekarniku pod wpływem ciepła kulki same nabiorą kształt ciastka.
Czas pieczenia:
Ciastka wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 C i pieczemy 18-20 minut.
Smacznego!
cudowne ciasteczka,i takie czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają! Uwielbiam Twoje przepisy:)
OdpowiedzUsuńmmmm wygląda smacznie, muszę wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńhttp://gold-daisy07.blogspot.com/
Wyglądają naprawdę przepysznie :D
OdpowiedzUsuńmadda blog->klik
Zapisuję sobie przepis i na sto procent je wykonam! Widzę, że składników też nie trzeba dużo. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://idzpocwiczyc.blogspot.com/
Wczoraj zrobiłam :-) są pyszne, ale musiałam dodać znacznie więcej mąki niż jest w przepisie :-(
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, ze smakowały :) Czy przy większej ilości mąki ciasteczka z kulki rozpłynęły się i popękały? Z proporcji w przepisie masa nie była zwarta ale miałam taki zamiar :) Pozdrawiam
UsuńPopękały i rozpłynęły się, ale nie tak bardzo jak na zdjęciu, mimo wszystko były pyszne, a mój mały siostrzeniec stwierdził, że najlepsze ciasteczka na świecie :-) p.s. super blog; od dawna szukałam właśnie takiego! Pozdrawiam...
UsuńW takim razie zapraszam częściej :)
Usuńmoje ciasto miało konsystencję bardziej kremu jak ciasta, czy to znaczy że powinnam była dodać więcej mąki? wczoraj je robiłam, nie popękały. Czy to kwestia mąki? Jaka powinna być konsystencja ciasta?
UsuńJeżeli tak dodaj więcej mąki, konsystencja powinna być jak plastelina. Wtedy przygotowuję kulki jak na zdjęciu i one pod wpływem rozpłaszczenia pękają 😉
UsuńTakie ciasteczko zdecydowanie wystarczy :)
OdpowiedzUsuńile mniej więcej ciasteczek wychodzi z takiej porcji>?
OdpowiedzUsuńZ tej porcji powinno wyjść ok 16 ciasteczek 😊 pozdrawiam
UsuńZrobilam :) Niebo w gebie !
OdpowiedzUsuńCiasteczka GENIALNE :)
OdpowiedzUsuńMoje jedynie nie rozpłaszczyły się aż tak bardzo, ale to nie przeszkadza, bo są pyszne :)
Nie wyszły mi :(
OdpowiedzUsuńOj :( następnym razem wyjdą :)
Usuńpyszne! :) bardzo fajny blog, będę zaglądać tu częściej :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie je upiekłam i jem... są suuuuuper ! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzamiast maki pszennej uzylam maki orkiszowej bialej i zamiast proszku do pieczenia dalam pol lyzeczki drozdzy. Ciasteczka wyszly super, piekne, spekane i przepyszne! dziekuje za przepis :)
OdpowiedzUsuńdrożdże świeże czy suche?
UsuńW przepisie nie używamy drożdży
UsuńCzy one powinny być kruche czy bardziej miękkie? :)
OdpowiedzUsuńPowinny być kruche i chrupiące :)
UsuńPowiem tak... mistrzostwo świata :) Musiałam dać też więcej mąki i dalej "się kleilo" podczas mieszania ale później przy formowaniu kulek było ok. Zapach w domu w czasie pieczenia jest nie do opisania. Tak więc Kasiu jesteś Wielka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszły super. Konsystencja zwarta. Popękały odpowiednio. Trochę za słodkie a i tak dałam szkl . Cukru
OdpowiedzUsuńDziś upiekłam te ciasteczka, bo taka mnie ochota naszła na coś słodkiego, że... nie mogłam się pohamować. Zabrakło mi 50 g masła, to uzupełniłam olejem rzepakowym. Zamiast wykorzystać mikser, wszystkie składniki razem zmieszałam, uformowałam kuleczki i di piekarnika :) Wyszły bardzo dobre. Następnym razem dodam odrobinę mniej cukru i dorzucę kokosu albo kawałków czekolady, albo orzechy włoskie.
OdpowiedzUsuń