Kokosanki z dzieciństwa

Nie wiem ilu z Was pamięta smak kokosanek? Mnie ostatnio zbiera na wspomnienia. Przez ten świąteczny okres, całą rodziną wspominaliśmy smaki z dzieciństwa. Z moim rodzeństwem wróciliśmy do szkolnych lat i przypomnieliśmy sobie jak nasza mama zawsze na szkolne imprezy robiła nam kokosanki. Moi koledzy i koleżanki byli nimi zachwyceni, mam nadzieję że przypomnę Wam ten smak albo przedstawię coś nowego :) 

Porcja: ok 30 kokosanek

Składniki: 

ciasto

1 jajko

2 łyżki miodu

3/4 szklanki cukru

1/2 szklanki mleka

1,5 szklanki mąki 

1 łyżeczka proszku do pieczenia

polewa

200 g masła

4 łyżki wody

1 szklanka cukru

4 łyżki kakaa

250 g wiórek kokosowych

Ciekawe rozwiązania znajdziecie tutaj 

Przygotowanie:

ciasto

Mikserem roztrzepać jajko z miodem, dodać cukier, następnie mleko, mąkę i proszek do pieczenia. Wszystkie składniki połączyć w gładką masę i przelać do keksówki wyłożonej papierem pergaminowym.

Pieczemy w 180 C przez 20 min sam dół, następnie ok 15-20 minut góra - dół, aż ładnie się zarumieni.

Cioto studzimy i tniemy na prostokąty  ok 1 x 1 cm szeroki i 3 cm długie. Jednak wielkość kawałków zależy od Was :)

polewa

Wszystkie składniki polewy zagotować w rondelku i delikatnie ostudzić.

Pokrojone kawałki ciasta zanurzamy pojedynczo w polewie, następnie otaczamy w wiórkach. Kokosanki najlepiej schłodzić ok 1h w lodówce. 

Na zabawę szkolną idealne ale do kawy też są bombowe. 

Smacznego!