Jabłka zapiekane z orzechami i rodzynkami w koglu - moglu

Dzisiaj wilki powrót do dzieciństwa! Uwaga ponieważ nie wiecie mam dużo, dużo młodszego brata, a on nie znał smaku koglu - moglu. Strasznie mnie to zdziwiło i zaniepokoiło, w sumie jak ja byłam mała to kogel - mogel jadło się prawie codziennie  na różne sposoby, jak on się urodził to w sklepach było tyle ciekawych słodyczy, że nikt nawet nie pomyślał o koglu - moglu :( Dlatego szybciutko rozbiłam żółtka do szklanki z cukrem i cytryną i kręciliśmy. Trochę sobie porozmawialiśmy i było bardzo zabawnie. Następną wersją była wersja z kakaem, a teraz zapiekana i tą musicie spróbować koniecznie :) W taki sposób mój brat poznał moje smaki z dzieciństwa i tez mu smakują. 

Porcja na 2 mini tarty

Składniki:

1 jabłko

10 posiekanych orzechów laskowych

2 łyżki rodzynek

4 żółtka

4 łyżeczki cukru trzcinowego

1 łyżeczka soku z cytryny

Przygotowanie:

Jabłko umyj, obierz i pokrój na małą kostkę, podziel na pół i wyłóż dno mini tart, następnie posyp po jednej łyżce rodzynek do każdej i orzechami laskowymi. Złotka ucieraj z cukrem na puszystą pianę, cały czas ucierając dodaj sok z cytryny. Puszystym koglem - moglem zalej tarty. 

Pieczemy w 180 C przez ok 10 minut. Wystające orzechy mogą ściemnieć, ale nie przejmujcie się i tak smakują rewelacyjnie :) 

Smacznego!