Tarta bardzo jabłkowa
Dzisiaj po powrocie z sadu moich rodziców, w którym skrzyneczkami powynosiłam jabłka na zimę, nie mogłam się oprzeć żeby przygotować coś właśnie z tymi pięknymi owocami. Dlatego wyszła tarta, do tego soczek ze świeżo wyciśniętych jabłek i marchewki i bomba!. Wręcz idealny dzień. A wam jak minął?
Składniki:
ciasto
2 szklanki mąki pszennej
125 g miękkiego masła
szczypta soli
łyżeczka cukru
łyżeczka octu winnego
ok 100 ml zimnej wody ( może być mniej, dlatego dolewamy powolutku ciągle zagniatając)
ok 12 dojrzałych jabłek bez nasienia
cukier trzcinowy do poruszenia ok 100 g
Przygotowanie:
Ciasto zagniatamy, owijamy folią i zostawiamy na 30 minut w lodówce. Ciasto rozwałkowujemy na grubość 0,5 cm i wykładamy nim formę do tarty ( oczywiście formę smarujemy masłem i oprószamy bułką tartą, albo spód wykładamy papierem pergaminowym) pieczemy w piekarniku rozgrzanym na 190 C przez 15 minut. Jabłka przecinamy na pół, wycinamy nasienia i tniemy na cienkie paski, którymi wykładamy tartę jak na zdjęciu. Pieczemy tartę 20 minut sam dół i ok 15-20 minut przełączając piekarnik na góra dół ( nie używamy termoobiegu gdyż wysuszy nam jabłka
Taką tartę możemy podać spokojnie z gałką waszych ulubionych lodów.
Smacznego!
Zaglądajcie na mój -> Instagram <- tam znajdziecie dużo inspiracji nie tylko kulinarnych
Przecudowna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) do tego bardzo prosta
UsuńRewelacyjnie wyglądają ułożone w ten sposób jabłka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, trochę inaczej, a tyle zmienia :) Pozdrawiam
UsuńFantastyczna tarta, pięknie się prezentuje. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ciepłe słowa
UsuńAleż piękna!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że przyciąga 😉 pozdrawiam
UsuńWygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/