Tatar ze śledzia z musztardą francuską

Kochani ostatnio mieliście okazję zapoznać się z książką "Ryby są Super" recenzja tutaj . Dzisiaj wzięliśmy książkę w obroty i przedstawiamy świetny przepis Doroty Wellman na tatara ze śledzia. Większość się boi eksperymentować, bo uważa że tatar to wołowy albo z łososia. Taka miła niespodzianka i bardzo fajny przepis idealny na zbliżające się święta czy jako przystawka Sylwestrowa. 

Składniki:

500 g świeżych płatów śledziowych

sok i skórka starta z 2 limonek

cebula dymka

2 ogórki konserwowe pokrojone w drobna kostkę

1 pęczek kopru bardzo drobno posiekany

1 mała papryczka chili

3 łyżki musztardy francuskiej

1 łyżeczka miodu

20 ml oliwy z oliwek 

  świeżo zmielony pieprz

świeżo zmielona sól

Ciekawe rozwiązania znajdziecie tutaj

Przygotowanie: 

Płaty śledziowe myjemy, dokładnie osuszamy za pomocą papierowego ręcznika, następnie kroimy w drobną kostkę. Pokrojone śledzie wkładamy do miseczki i dodajemy skórkę startą z limonki oraz sok. Wszystko dokładnie mieszamy i wstawiamy do lodówki na ok 30 minut. W tym czasie kroimy drobno dymkę i chili, siekamy koper. Do zamarynowanych śledzi dodajemy wszystkie posiekane i pokrojone składniki. Dodajemy oliwę, miód i musztardę, wszystko doprawiamy i delikatnie mieszamy. Tatara wykładamy na talerz i dekorujemy świeżym koprem. 

Przyznam szczerze, że to pierwszy przepis, który wykonałam od początku do końca i na prawdę mi smakował :) 

Smacznego!