Dojrzewająca polędwica wołowa
Od dawna przymierzaliśmy się do przygotowania polędwicy dojrzewającej. Wcześniejszym naszym hitem była suszona wołowina która króluje na spotkaniach przy piwie, teraz do niej dołączyła dojrzewająca polędwica. Na prawdę taka przekąska skradnie nie tylko męskie podniebienia :)
Składniki :
1 kg dobrej jakości polędwicy wołowej
szklanka cukru
szklanka soli morskiej
2 łyżki słodkiej papryki
łyżka ostrej papryki
2 łyżki ziół prowansalskich
łyżka majeranku
½ łyżki świeżo zmielonego pieprzu
½ łyżki czosnku granulowanego
pończocha i sznurek
Przygotowanie :
Polędwice dokładnie oczyszczamy z wszelkich błon, myjemy i dokładnie osuszamy. Obtaczamy cukrem z każdej strony. Zamykamy w szczelnie zamkniętym pojemniku i umieszczamy w lodówce na 24 h (nadmiar płynu który powstanie w pojemniku zlewamy).
Po upływie czasu mięso dokładnie myjemy i osuszamy. Otaczamy w soli i ponownie umieszczamy w pojemniku na 24 h. Po tym czasie mięso myjemy i osuszamy.
Wszystkie przyprawy mieszamy i taką mieszanką obsypujemy naszą polędwicę. Wkładamy ją do pończochy i związujemy sznurkiem aby nadać jej odpowiedniego kształtu. Wieszamy w suchym i przewiewnym miejscu na 5 -8 dni. Tak przygotowane mięso przechowujemy w lodówce (najlepiej przykryć mięso ściereczką).
Smacznego!
Powiem szczerze, że sceptycznie podchodziłam do domowych wyrobów dojrzewających. Na zdjęciach wyglądają niesamowicie apetycznie, ale bałam się, że coś pójdzie nie tak i mięsko zacznie „żyć własnym życiem”. Suszenie to wprawdzie jedna z najstarszych i sprawdzonych metod na zakonserwowania mięsa, ale człowiek nie uwierzy póki sam nie spróbuje. W każdym razie na minione święta przygotowałam podobną polędwicę – smakowała wybornie i niepowtarzalnie. Grunt to dobrej jakości mięso, dobrze dobrana ilość przypraw i odpowiednie miejsce do suszenia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie, sami długo się za to zabieraliśmy. A wszystko przed lękiem nieodpowiedniego miejsca przechowywania,cały czas żyliśmy w błędzie, że w domu się nie da. Nic bardziej mylnego- w domu się da!
Usuńchętnie wypróbuje ten przepis:))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie https://comamima.blogspot.com
A a gdzie suszyliście w domu ? Też od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad takim mięskiem i własnie mam ten lęk, gdzie to powiesić, żeby się dobrze wysuszyło.
OdpowiedzUsuńTak w domu 😉 normalnie w kuchni.
UsuńCzy można zastąpić cukier czymś innym np. miodem?
OdpowiedzUsuńTutaj używamy cukru, gdyż nie chodzi tylko o dodanie lekkiej słodkości ale cukier wchłania wilgoć. Używamy cukru do produkcji wędlinach dojrzewających
Usuń