Szpinak nie tylko jako sałatka
Dzisiaj bardzo fajna propozycja szpinaku. Przepis pojawił się w mojej rodzinie już dawno, a figurował głównie jako sałatka. Z czasem stwierdziliśmy, że możemy jeść go na wiele sposobów:
jako lekka przystawka, jako sałatka do dań z grilla, zamiast ziemniaków do obiadu czy jako farsz do naleśników.
Sądzę, że jeszcze nie raz wykorzystam ten przepis do innego dania, a i myślę, że Tobie też się uda go przysądzić na kilka sposobów.
3 porcje
Składniki:
500 g świeżego szpinaku
100 g masła
1/3 szklanki bułki tartej
4 ząbki czosnku
2-3 łyżki maggi
Przygotowanie:
szpinak blanszujemy (najlepiej w garnku zalać go wrzątkiem, aby zmniejszył swoją objętość i odcedzić) następnie tniemy go na mniejsze kawałki.
Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy szpinak i podsmażamy ok 2-3 minut, dodajemy maggi, najlepiej tylko 2 łyżki ewentualnie potem doprawić. Dodajemy czosnek posiekany i mieszając energicznym ruchem dodajemy bułkę tartą. Zmniejszamy ogień i podsmażamy jeszcze ok 2 minut.
Moja balkonowa plantacja szpinaku jest bajeczna i pozwala mi na wcinanie szpinaku codziennie na różne sposoby :)
Smacznego!
pysznie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że nie tylko się prezentuje
UsuńLubię tak przyrządzony szpinak - to chyba najczęstszy sposób jego przygotowania.
OdpowiedzUsuńW moim domu zdecydowanie faworyt numer 1
Usuń