Frużelina wiśniowa z goframi
Klimat trochę nadmorski, frużelina kojarzy mi się typowo ze spacerami po molo i wakacjami. Sezon na wiśnie powoli się kończy, jednak zamkniemy smaki laka w słoiku. Jak za oknem będzie ponuru przygotujmy gofry i będziemy wspominać :)
Składniki:
450 g wydrylowanych świeżych wiśni
100 g cukru
sok z połowy cytryny
1 łyżka mąki ziemniaczanej
50 ml wody
Przygotowanie:
Do garnka wkładamy wiśnie i zasypujemy cukrem. Ostawiamy tak na 1h aby wiśnie puściły sok. Następnie na średnim ogniu gotujemy wiśnie ok 15-20 minut.
Mąkę wsypujemy do szklanki i dodajemy sok z cytryny oraz wodę, wszystko starannie mieszamy, tak aby nie było grudek. Następnie mieszanką wlewamy do gotujących się wiśni i energicznym ruchem mieszamy tak aby wszystko dobrze się ze sobą połączyło i zgęstniało. Gotujemy jeszcze 1-2 minuty.
Pamiętajcie, że frużelina po wystygnięciu jeszcze zgęstnieje.
Gotową frużelinę przekładamy do czystych i wcześniej wyparzonych słoiczków, zakręcamy i ustawiamy do góry dniem. Po wystygnięciu przenosimy nasze słoiczki do spiżarni.
Gofry
Składniki:
1,5 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka cukry wanilinowego
2 jajka
1,5 szklanki mleka
0,5 szklanki oleju
szczypta soli
Przygotowanie:
Suche składniki łączymy ze sobą i zalewamy mieszanką mokrych składników. Ciasto mieszamy na gładką masę. Rozgrzewamy gofrownicę i pieczemy gofry na złoty kolor ok 3 - 4 minut.
Gofry po upieczeniu odkładamy na metalową kratkę do ostygnięcia.
Smacznego!
jak długo można przechowywać taką frużelinę?
OdpowiedzUsuńW spiżarni spokojnie rok, możliwe że dłużej jednak u nas zapasy znikają przez zimę.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te gofry na patyku :) A z tą czerwoną frużeliną to w ogóle już pełny zestaw na walentynkowe śniadanie :}
OdpowiedzUsuńPołączenie gofrów i frużeliny - mniam!
OdpowiedzUsuńmmmm goferki ^-^ Musimy koniecznie uruchomić naszą serduszkową gofrownicę i zrobić taką frużeline.
OdpowiedzUsuń